Noc z niedzieli na poniedziałek (8/9 grudnia)w Tatrach upłynęła pod znakiem intensywnej pracy ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W ciągu kilku godzin przeprowadzono dwie równoległe akcje ratunkowe, podczas których udzielono pomocy taternikom, którzy nie byli w stanie samodzielnie ukończyć wspinaczki.
Pierwsze wezwanie dotarło do centrali TOPR o godzinie 17:35. Dwójka wspinaczy, znajdujących się na przedostatnim wyciągu Drogi Potoczka na Czubie Nad Karbem, poprosiła o pomoc. Po zmroku stracili orientację w terenie, a dalsza wspinaczka okazała się zbyt trudna do kontynuowania.
Sześciu ratowników natychmiast wyruszyło z centrali TOPR samochodem w kierunku Hali Gąsienicowej, skąd kontynuowali drogę pieszo. Po dotarciu do taterników przystąpiono do budowy stanowisk asekuracyjnych, umożliwiających bezpieczną ewakuację przy użyciu technik linowych.
Podczas gdy pierwsza grupa ratowników zmierzała w stronę potrzebujących, do centrali TOPR wpłynęło kolejne wezwanie. Tym razem para taterników utknęła na ostatnim wyciągu Drogi Wesołej Zabawy na Progu Mnichowym. Wezwanie, wysłane za pomocą aplikacji Ratunek, postawiło w gotowości drugi zespół ratowników, którzy samochodem wyruszyli w kierunku Morskiego Oka.
Podobnie jak w pierwszym przypadku, ratownicy po dotarciu na miejsce zbudowali stanowiska linowe i ewakuowali wspinaczy w bezpieczny teren, skąd następnie sprowadzono ich do schroniska.
Łącznie w obu akcjach ratowniczych uczestniczyło 11 ratowników TOPR. Ostatnia z nich zakończyła się dopiero po godzinie 3:00 nad ranem.
Turyści i wspinacze są proszeni o zachowanie ostrożności oraz zapoznanie się z aktualnym komunikatem lawinowym, dostępnym na stronie lawiny.topr.pl. Dodatkowe informacje na temat warunków w Tatrach można znaleźć na stronach Tatrzańskiego Parku Narodowego: tpn.gov.pl.